niedziela, 16 października 2011

Bo myśli uwolni tylko śmierć

Moje życie leci jak cień orła.
A ja mam ochotę wszystkim trzasnąć i zacząć je od nowa.
Czyż imię me brzmi Jezus ? Czy jam jest Szymon z Cyreny ?
O beznadziejności,myśli tłoczą się w mojej głowie,jak włosy mocno związane gumką.
Bo sprawiedliwość życia zakonserwowana na dnie Pacyfiku spoczywa.
Niczym to ziarnko piasku diamentowe,którego nigdy nikt nie znajdzie.
Lecz nie chcę by gumka pękła,by moje włosy odetchnęły z ulgą.Bo u boku mego stoi ten,
którego szuka każda.Idealny,nie godny cierpienia.
Rozłupanie jaźni jak włos rozdwojony.
Nie znając odpowiedzi krzyczę płaczem,w sufit ziemi,a podłogi Boga.I myślę sobie.
To ja mam pilot do mojego życia.Więc nie wyłączając go,przełączę kanał na coś lepszego.



Wyjaśnienie moich bzdur:

Jestem zmęczona życiem.
Życiem w którym mogę być kimś wielkim.Ale przez moje myśli nie mogę.
To myśli jak krzyż Jezusa ciężkie,pogrążają świadomość o beznadziejności świata,
bo nie ma sprawiedliwości i nigdy nie będzie.
Moje myśli tylko samobójstwo jest w stanie zatrzymać.Ale ja nie chcę tego robić,bo kocham.
Kocham mężczyznę i nie chcę by cierpiał.Dlatego stoję na rozstaju dróg.
Jestem rozerwana wewnętrznie.
Płaczę patrząc się ślepo w niebo.Szukając w nim odpowiedzi,wskazówek jak żyć.
I myślę sobie,że życie zostało mi dane i mogę z nim robić co chcę.Więc zmienię je by było lepsze.
Motyw śmierci został ukazany za pomocą gumki do włosów która pęka oraz wyłączenia telewizora. 










By w naszych myślach zawsze gościł spokoj i harmonia.